Rok 2018 zapewnił rodakom niskie stopy procentowe, które utrzymują się na równi od niespełna trzech lat. Sprawiło to, że Polacy chętnie po nie sięgali i ze względu na wzrost ceny mieszkań będą sięgać nadal. Czym może odbić się ta sytuacja w przyszłości?

Kiedy wzrost stóp procentowych?

Choć ekonomiści od dawna zapowiadają, że stopy procentowe muszą wzrosnąć, to od trzech lat utrzymuje się status quo. Zgodnie z ekspertami Goldman Sachs miały one pójść w górę w roku 2017, jednak sytuacja wciąż nie ulega większym przeobrażeniom. Okazuje się, że NBP ma je skorygować dopiero pod koniec przyszłego roku.

Tani kredyt hipoteczny

Statystyki wskazują, że obecnie kredyty hipoteczne zaciągnięte w złotówkach posiada około 3 milionów Polaków. Mieszkania z rynku pierwotnego wciąż cieszą się ogromnym powodzeniem i choć sytuacja nie powinna się drastycznie zmienić, to najprawdopodobniej czeka nas końcówka stopy referencyjnej na poziomie 1,5 proc. Choć ekonomiści nie przewidują drastycznego wzrostu wysokości kredytów hipotecznych, to wskazują, że należy spodziewać się zmian w tym obszarze. Nie wiadomo jednak jeszcze, jak bolesne będą one dla portfeli kredytobiorców.

Źródło: money.pl